-Oscar Wilde
Jak cieszyć się życiem
Masz w Sobie, właśnie w tym momencie, wszystko czego kiedykolwiek mógłbyś potrzebować lub chcieć aby osiągnąć wielki sukces w każdym obszarze swojego życia. Masz w Sobie, właśnie w tym momencie głębokie rezerwy potencjału i umiejętności które prawidłowo wykorzystane i ukierunkowane umożliwią Ci osiągniecie niepowtarzalnych rzeczy w Twoim życiu.
9 sierpnia 2013
10 wyborów, których będziesz żałował za 10 lat
- Nakładasz maskę aby przypodobać się innym - jeśli twarz jaką pokazujesz innym jest zawsze maską jaką nakładasz w zależności od tego z kim przebywasz, pewnego dnia nie znajdziesz niczego pod tą maską. Ponieważ spędzasz zbyt wiele czasu koncentrując się na tym jak inni postrzegają Ciebie i kim chcą abyś był, w końcu zapominasz kim właściwie jesteś. Więc przestań bać się tego to co sądzą o Tobie inni i jak Cię osądzają, musisz wiedzieć kim jest prawdziwa "Ja". Nie musisz być doskonały aby przypodobać się innym. Pozwól im czuć się zainspirowanymi przez to jak radzisz sobie ze swoimi niedoskonałościami.
- Pozwalasz innym tworzyć marzenia za Ciebie - największym wyzwaniem w życiu jest odkrywanie kim jesteś, drugim to bycie szczęśliwym i zadowolonym z tego co odkryłeś. Ważne jest tutaj podjęcie decyzji aby pozostawać w zgodzie z tym jakie są Twoje marzenia i cele. Czy ludzie się z Tobą nie zgadzają? Jeśli tak to dobrze! To znaczy, że potrafisz podążać swoją własną ścieżką i bronić tego w co wierzysz. Być może czasem zrobisz rzeczy, które inni postrzegają jako szaleństwo, ale pamiętaj to Ty masz być szczęśliwy ze swoich wyborów, nikt inny. Przeczytaj jak odkryć swoją pasję
- Utrzymujesz kontakty z toksycznymi znajomymi - nie pozwól innym zarażać Ciebie ich negatywnymi nastrojami, przekonaniami, narzekaniem i marudzenie. Nie pozwól żeby złapali Cię w błędne koło maruderstwa i niezadowolenia z życia. To z kim utrzymujesz kontakty jest twoim wyborem, nie obowiązkiem. Utrzymuj kontakty z osobami, które charakteryzuje miłość zamiast gniewu, hojność zamiast chciwości, cierpliwość zamiast nerwowości. Możesz przeczytać mój post o tym "Jak przestać narzekać".
- Jesteś samolubny - to co zrobiłeś dla samego siebie umiera z Tobą, to co zrobiłeś dla innych żyje w ich sercach.
- Unikasz zmian i rozwoju - jeśli chcesz znać przeszłość spójrz gdzie jesteś w tym momencie. Jeśli chcesz znać przyszłość obserwuj swoje obecne działania. O tym jak dzisiaj budować pozytywne nawyki aby cieszyć się z ich efektów jutro przeczytasz tutaj.
- Poddajesz się gdy napotykasz przeszkody - nie ma czegoś takiego jak porażki, są tylko rezultaty. Nawet jeżeli wszystko nie idzie po twojej myśli nie poddawaj się. Wyciągnij wnioski, ucz się z tego co się wydarzyło i działaj dalej. Małymi krokami ale do przodu! Zbuduj swoją samodyscyplinę
- Próbujesz mieć wszystko pod kontrolą - czasem musisz się zrelaksować i pozwolić rzeczom zdarzać się nie próbując wszystkiego wokół kontrolować. Wszystko co się wydarza ma znaczenie niezależnie od tego czy w tym momencie to rozumiesz czy nie. Z czasem wszystko ułoży się w całość.
- Nie sięgasz po to na co zasługujesz - wiedz na co zasługujesz, nie zadowalaj się niczym co jest poniżej tego poziomu.
- Bez końca czekasz na jutro - czekasz bo "jutro" może pojawi się nowa okazja, na którą czekasz przez ostatnie kilka bądź kilkanaście lat. Czekasz, bo jutro może będzie Ci się chciało podjąć niezbędne kroki aby osiągnąć to czego pragniesz, a jutro czekać będziesz na pojutrze i tak w nieskończoność... Czekasz bo wydaje Ci się, że masz więcej czasu. Ale pewnego dnia obudzisz się i już tego czasu nie będziesz miał nie osiągniesz tego o czym od zawsze marzyłeś i pozostaniesz z długą listą wymówek, które i tak wiesz, że sam sobie stworzyłeś. Przejmij kontrolę nad własnym życiem
- Jesteś leniwy i "bez wyrazu" - nic nie należy Ci się od życia, to światu należy się coś od Ciebie. Przestań fantazjować i zacznij DZIAŁAĆ. Buduj swój charakter a nie worek z niespełnionymi marzeniami. Weź pełną odpowiedzialność za swoje życie, przejmij za nie kontrolę. Jesteś ważny i jesteś potrzebny. Jest za późno na to aby siedzieć "na tyłku" i czekać na kogoś żeby kiedyś coś zrobić. To kiedyś jest DZISIAJ a ten ktoś to nikt inny jak TY! Weź odpowiedzialność za swoje życie
8 sierpnia 2013
Prosty zestaw ćwiczeń
Myślę, że powodem dla którego wiele osób postanawia regularnie ćwiczyć, a później z tego rezygnuje jest to, że od razu rzucają się na głęboką wodę (tak było zawsze w moim przypadku), postanawiają ćwiczyć np. godzinę dziennie (co jakby nie patrzeć, jeśli nigdy się nie ćwiczyło wydaje się bardzo długo) oraz być może zestaw ćwiczeń, który wybierają jest zbyt skomplikowany.
A co jeżeli postanowiłbyś ćwiczyć tylko 10-15 minut dziennie? Z dziesięciu minut trudno się wycofać, bo jakby nie patrzeć zawsze da się znaleźć 10 minut czasu. Zwykle kiedy postanawiałam ćwiczyć (co zawsze kończyło się na kilkudniowym zapale) wyznaczałam sobie godzinę ćwiczeń dziennie, tym razem jednak postanowiłam, że będę ćwiczyła codziennie właśnie przez 10-15 minut, a konkretniej wybrałam zestaw ćwiczeń, którego wykonanie właśnie tyle mi zajmuje i z dumą muszę się pochwalić, że już od miesiąca regularnie ćwiczę (przyznać się muszę do jednego dnia "słabości"). I myślę, że sukces tkwi właśnie w tej małej "porcji", gdyż nawet jeżeli odwlekam ćwiczenia cały dzień to przecież mogę je wykonać przed samym snem bo w końcu to tylko 10 minut. Myślę, że właśnie dzięki temu, że jest ich tak mało wytrwałam cały miesiąc pomimo tych uporczywych upałów, które doskwierają chyba wszystkim co sprawia, że jestem z siebie jeszcze bardziej dumna.
A zestaw ćwiczeń jaki wybrałam to tak zwane "Pięć rytuałów tybetańskich". Nie chcę tutaj rozpisywać się nad techniką ich wykonywania (którą pokazuje filmik i link poniżej) ale w skrócie powiem, że jest to 5 ćwiczeń, które powtarza się max 21 razy każde (na początku mniej, zwiększając ilość powtórzeń z czasem). Chciałabym zwrócić Waszą uwagę na korzyści (są one również potwierdzone w książce o rytuałach tybetańskich oraz przez wiele osób w Internecie, które je wykonują), które zaobserwowałam przez ten miesiąc ćwiczeń (przez ok 10 dni powtarzałam każdy z rytuałów po 11-15 razy a następnie już 21 razy poza ostatnim rytuałem, który powtarzam 16 razy, z powodu bólu ręki):
Film ilustrujący jak wykonywać 5 rytuałów:
Więcej na temat rytuałów tybetańskich znajdziecie na przykład tutaj: Pięć rytuałów tybetańskich
A co jeżeli postanowiłbyś ćwiczyć tylko 10-15 minut dziennie? Z dziesięciu minut trudno się wycofać, bo jakby nie patrzeć zawsze da się znaleźć 10 minut czasu. Zwykle kiedy postanawiałam ćwiczyć (co zawsze kończyło się na kilkudniowym zapale) wyznaczałam sobie godzinę ćwiczeń dziennie, tym razem jednak postanowiłam, że będę ćwiczyła codziennie właśnie przez 10-15 minut, a konkretniej wybrałam zestaw ćwiczeń, którego wykonanie właśnie tyle mi zajmuje i z dumą muszę się pochwalić, że już od miesiąca regularnie ćwiczę (przyznać się muszę do jednego dnia "słabości"). I myślę, że sukces tkwi właśnie w tej małej "porcji", gdyż nawet jeżeli odwlekam ćwiczenia cały dzień to przecież mogę je wykonać przed samym snem bo w końcu to tylko 10 minut. Myślę, że właśnie dzięki temu, że jest ich tak mało wytrwałam cały miesiąc pomimo tych uporczywych upałów, które doskwierają chyba wszystkim co sprawia, że jestem z siebie jeszcze bardziej dumna.
A zestaw ćwiczeń jaki wybrałam to tak zwane "Pięć rytuałów tybetańskich". Nie chcę tutaj rozpisywać się nad techniką ich wykonywania (którą pokazuje filmik i link poniżej) ale w skrócie powiem, że jest to 5 ćwiczeń, które powtarza się max 21 razy każde (na początku mniej, zwiększając ilość powtórzeń z czasem). Chciałabym zwrócić Waszą uwagę na korzyści (są one również potwierdzone w książce o rytuałach tybetańskich oraz przez wiele osób w Internecie, które je wykonują), które zaobserwowałam przez ten miesiąc ćwiczeń (przez ok 10 dni powtarzałam każdy z rytuałów po 11-15 razy a następnie już 21 razy poza ostatnim rytuałem, który powtarzam 16 razy, z powodu bólu ręki):
- poczucie, że jestem rozciągnięta i bardziej elastyczna
- ustały bóle pleców i karku (które były skutkiem siedzącego trybu życia)
- ogólne lepsze samopoczucie (które wcześniej było rzadko u mnie widziane)
- czuję, że mam o wiele więcej energii niż dotyczczas
- mniejsze (o wiele mniejsze) wahania nastroju (poza tym szybciej mi przechodzi kiedy się zezłoszczę i rzadziej się złoszczę "z byle powodu")
- po raz pierwszy od kilku lat moja miesiączka przebiegała niemalże bez bólu (co jest zaskoczeniem, gdyż normalnie tzn. zawsze nie obywa się bez "chodzenia po ścianach" i "umierania z bólu)
- mam większy apetyt na produkty "naturalne" a mniejszy na te przetworzone
Film ilustrujący jak wykonywać 5 rytuałów:
5 rytuałów tybetańskich
Więcej na temat rytuałów tybetańskich znajdziecie na przykład tutaj: Pięć rytuałów tybetańskich
7 sierpnia 2013
10 przekonań które zmienią Twoje życie
Nasz rozwój zawsze musi rozpocząć się od zmiany przekonań - tych, które nas zniechęcają na takie, które dodawać nam będą odwagi i poczucia pewności siebie. W momencie, w którym zaczynamy uczciwie kwestionować nasze dotychczasowe przekonania zachodzi przełom, gdyż otwieramy dzięki temu drogę do nowym przekonaniom, które wspierają nas w dążeniach do tego do osiągnięcia naszego celu. Przekonania, które nie motywują do działania i osiągania kolejnych szczytów to złe przekonania, możesz je zastąpić np. takimi:
- Przeszłość nie musi stanowić o przyszłości
- Zawsze mogę osiągnąć to czego chcę jeśli jestem w pełni zaangażowany
- Nie ma czegoś takiego jak porażka, są tylko rezultaty - zawsze jeśli czegoś się nauczę to osiągam sukces
- Jeśli nie potrafię to muszę, jeśli muszę to potrafię
- Wszystko co się zdarza zdarza się z przyczyny i celu, któremu mi służy
- Cieszę się z drobnych rzeczy... uśmiechu... kwiatka... zachodu słońca
- Daję z siebie innym więcej niż tego ode mnie oczekują
- To ja kreuję rzeczywistość wokół mnie i jestem odpowiedzialna za to stwarzam
- Jeśli jestem zdezorientowany to z pewnością wkrótce nauczę się czegoś nowego
- Każdy dzień nad ziemią to świetny dzień
Subskrybuj:
Posty (Atom)